O niepodległości w bibliotece

Powiększ obraz

„11 listopada 1918 r. spełnił się sen pokoleń Polaków – Państwo Polskie narodziło się na nowo. Po rozbiorach i 123 latach niewoli, rusyfikacji i germanizacji, po wielkich powstaniach, wolna Polska powróciła na mapę świata” – czytamy w uchwale Sejmu ustanawiającej 2018 r. Rokiem Jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości. Aby upamiętnić te wydarzenia, biblioteka w Mokrsku zorganizowała 15 października  2 spotkania, na których młodzież z klasy VII i VIII tutejszej szkoły podstawowej, mogła pogłębić swoją wiedzę na temat trudnej drogi  Polski do wolności. Spotkania poprowadzili Maciej Bieszczad – poeta i Tomasz Kącki – historyk. Każdy z panów w inny sposób przedstawił tło historyczne i sploty wydarzeń, które umiejętnie wykorzystali najznamienitsi Polacy, aby doprowadzić swój naród do niepodległości. Była to niekonwencjonalna lekcja historii i patriotyzmu, którą młodzi Polacy wysłuchali  z zainteresowaniem i, mam nadzieję, zapamiętają na długo. Spotkania odbyły się w ramach projektu Polubić czytanie „dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury”.

Agata Rzeźnik

Tym razem spotkanie w bibliotece dotyczyło odzyskania przez Polskę niepodległości. Zaproszona młodzież miała okazję usłyszeć o długiej i trudnej drodze, jaką musiał pokonać naród polski, o okolicznościach i splocie rozmaitych wydarzeń, które ostatecznie doprowadziły Polskę do pełnego odzyskania niepodległości. Przede wszystkim jednak omówiono sytuację w czasie I wojny światowej na gruncie lokalnym – w powiecie wieluńskim oraz w gminie Mokrsko. Nie zabrakło ciekawostek, historii, o których mówi się sporadycznie. Prelegent opowiedział bowiem m.in. o pobycie w Wieluniu Stefana Starzyńskiego, późniejszego prezydenta Warszawy i utworzeniu przez niego pierwszego oddziału wieluńskich legionistów. Młodzież usłyszała również, prawdopodobnie po raz pierwszy, o zapomnianej dziś operacji łódzkiej, jednej z największych operacji frontu wschodniego w czasie I wojny światowej.

Maciej Bieszczad